– To jest istotny wzrost, ale oczywiście życzylibyśmy sobie, żeby on był jeszcze większy. Mamy nadzieję, że rok 2021 przyniesie efektywne programy dopłat do pojazdów zeroemisyjnych. Oczekujemy, że pierwsze takie projekty uruchomione w tym roku zostaną wykorzystane jako poligon doświadczalny – a na ich podstawie zostanie stworzony właściwy, odpowiedni, efektywny, mechanizm wspierania elektromobilności – powiedział serwisowi eNewsroom Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.
Zobacz także: Przewaga polskiego przemysłu gwałtownie się kurczy… Czy umowy OZE obronią jego konkurencyjność?
Zawraca on również uwagę na kwestię rozwoju infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych, co w istotny sposób wpływa na upowszechnianie elektromobilności.
– Mamy także nadzieję, że otrzymamy od państwa wsparcie w obszarze infrastruktury. Ten rok dla infrastruktury był szczególnie trudny. Mniej podróżowaliśmy i mniej korzystaliśmy ze stacji ładowania – więc mniej ich powstawało. Potrzebujemy programów wsparcia – żeby infrastruktura była przygotowana na skokowy wzrost samochodów elektrycznych, który – co do tego nie można mieć wątpliwości – na pewno nastąpi.
– Od września zaś utrzymuje się trend, obserwowany po raz pierwszy w historii europejskiej motoryzacji, gdzie samochody zelektryfikowane wyprzedziły samochody z silnikiem diesla – jeśli chodzi o liczbę rejestracji. Mamy nadzieję, że równie szybko uda się dogonić samochody z silnikiem spalinowym i elektromobilność przesunie się na miejsce pierwsze – mówi Mazur.
Autor: Redakcja onoze